Szczytowa walka z czasem
14.11.2017
Komin gotowy. (wymiękam już z tym niemożeniem obrócenia zdjęć...)
I to koniec dobrych wiadomości. Szczyty nie zostały nawet do końca wycięte, a co dopiero zaizolowane, więc pozostaje nam tylko liczyć na to, że ekipa pozwoli kontynuować prace na jednym szczycie, gdy oni zaczną deskować od drugiego...
Na zdjęciu może nie jest to super widoczne, ale rusztowanie opiera się jedną krawędzią o mur i ma odchylenie od pionu o dobre 30cm w górnej części w stosunku do punktu podparcia na dole...
Staram się na to nie patrzeć, bo poprzednio gdy zwróciłem uwagę i poprosiłem o większe przykładanie się do bezpieczeństwa pracy, zostałem poinformowany, że przecież nic się nie stanie.
Patrzę więc, jak postępuje izolowanie szczytu od góry...