Ostatnie tchnienie zieleni
Data dodania: 2017-04-28
Nie tak wyobrażałem sobie początek budowy :)
Sądziłem, że będę ścigał ekipę budowlańców, okaże się, że będzie lało lub stanie się cokolwiek innego co w konsekwencji doprowadzi do masy nerwów i wolnego czasu. Zbyt wiele wolnego czasu, więc będe sypał post za postem na blogu.
Tymczasem... może od początku
16 kwietnia...
Lucerna ma się dobrze, nic nie zapowiada zmian w krajobrazie naszej wioski.
Na 22 kwietnia zamawiam sprzęt oblężniczy do zsunięcia humusu na jakąś okazałą górkę.
Zdecydowałem, że zsuwamy nie tylko ziemię spod domu, ale i z całego obszaru przed domem - łącznie skromne 600m2.