Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

Wylewka ok... uff..

Blog:  zremba
Data dodania: 2019-01-09
wyślij wiadomość

29.09.2018

Po pracy, zasuwam na budowę.

Wiem, że powinienem odczekać 48h zanim będę biegał po posadzce, ale muszę sprawdzić czy rzeczywiście pęknięcie to tylko mleczko na powierzchni. Otwieram drzwi – „na szczęście” zaraz przy wejściu do domu również jest pęknięcie...

Tak wygląda mleczko po około 30 godzinach od wylania posadzki:

Tak wygląda usunięte mleczko:

Uffff, niewierny Tomasz uwierzył – to tylko pęknięcie powierzchniowe. Posadzka ma się dobrze :)

2Komentarze
madic27  
Data dodania: 2019-01-09 22:41:00
Wybraliscie ta bez szlifowania czy bedziecie pozniej szlifowac?? Pozdrawiam Ps. U nas pekla chyba w dwoch miejscach ale juz zaklejone.
odpowiedz
zremba  
Data dodania: 2019-01-10 08:39:52
Wykonawca poinformował, że należy usunąć mleczko anhydrytowe, zanim przystapi się do wygrzewania/krycia wylewki. Nie ma potrzeby szlifowania, ani wylewania dodatkowych warstw, chyba że układać będzie się panele winylowe. My takich nie przewidujemy, więc wystarczyło skrobanie.
odpowiedz
Odpowiedź do madic27

Wylewka odpoczywa

Blog:  zremba
Data dodania: 2019-01-09
wyślij wiadomość

28.09.2018 dalszy c.d.

Mamy już cztery krzywe dachówki! Ciekawe ile ich uzbierają z obu połaci.

A pokryte jakieś 5% dachu :)

Popołudniu przyjechaliśmy całą rodzinką zobaczyć postęp prac.

Samo wylewanie posadzki było dość stresującą czynnością (cały czas obawiałem się, że ktoś uszkodzi lub uszkodził rury ogrzewania), ale specjalnie wziąłem ekipę od poleconego instalatora (z którą współpracował przy wielu realizacjach), by ten stres zminimalizować.

Wyobraźcie sobie stan przedzawałowy, gdy po godzinie 16:00 zajrzałem przez okno na wylewkę, a tam:

Pierwsza myśl – POPĘKAŁO, jasna cholera! Telefon do wykonawcy, nie odbiera. Telefon do instalatora „spokojnie wszystko jest dobrze”. Jak jest dobrze, skoro popękało i to w większości miejsc wygląda tak, jakby popękało na łączeniu płyt styropianu.

Oddzwania wykonawca – spokojnie, to pęknięcie powierzchniowe mleczka anhydrytowego, które zebrało się na powierzchni. Pod spodem posadzka jest cała i bezpieczna.

Ok, niby mnie uspokoili – niby.

Dobrze, ze chociaż dach nie pęka.. ¼ pokrycia gotowa.

2Komentarze
betka74  
Data dodania: 2019-01-09 12:32:28
Jak z podłogą ? Wszystko ok? Te pęknięcia to rzeczywiście tylko mleczko? Bo powiem szczerze, że nie wygląda to za ciekawie. My też mieliśmy wylewkę anhydrytową, pękła nam w dwóch miejscach przy ścianie tak na ok. 20 cm długości (tak jakby się rozwarstwiła), fachowiec przyjechał, naprawił i jest ok.
odpowiedz
zremba  
Data dodania: 2019-01-09 19:53:43
Tak, to tylko mleczko. Pod spodem jest super. Zobaczymy co będzie po wygrzewaniu.
odpowiedz
Odpowiedź do betka74

Wylewamy jastrych

Blog:  zremba
Data dodania: 2019-01-08
wyślij wiadomość

28.09.2018 c.d.

Panowie rozkładają sprzęt, więc ja kontynuuję wysiew. To chyba najdłużej obsiewany kawałek ziemi w okolicy :) Dobrze, że nie jest tak, że pierwszą część koszę, gdy ostatnią wysiewam... Na szczęście dziś temat został zamknięty. Przynajmniej do wiosny, kiedy to trzeba będzie dosiać miejsca słabo porośnięte..

Panowie posadzkarze muszą robić coś arcyciekawego, bo dekarze zeszli do poziomu gruntu i dyszą posadzkarzom w plecy. Podejdę i ja – w końcu nie mam nic twórczego do roboty.

Okazało się, że przyjechała pierwsza gruszka z jastrychem anhydrytowym.

Co to za wylewka? Szef firmy w prostych słowach określił ją jako sól bezwodną siarczanu wapnia (dekarze uciekli z szeroko otwartymi oczami). Ciekawostka – anhydryt wykazuje właściwości nieco inne, niż te, o których dla ciał stałych uczą w szkołach – np. wraz ze wzrostem temperatury, jego rozpuszczalność spada... (nie -  nigdy nie lubiłem chemii).

Ok, dość szpanowania – wylewka anhydrytowa przekonała nas dlatego, że: ma bardzo małą bezwładność cieplną (po ludzku – szybciej się nagrzewa), lepiej przewodzi ciepło (również dzięki temu, że jest cieńsza niż cementowa/tradycyjna), jest samopoziomująca się, nie ma potrzeby zbrojenia jej, a mimo to jest bardziej wytrzymała niż cementowa. Wykonuje się ją błyskawicznie, po 2 dniach można po niej chodzić (jak będziecie czekać na swoje posadzki zrozumiecie, że każdy dzień oczekiwania to męka :) ). Ponadto dostaliśmy namiary na ekipę i na materiał (Lafarge) od naszego instalatora, z poleceniem od znajomych, którzy również mają takie rozwiązania.

Minusy: Jest droższa od wylewki tradycyjnej, lepiej nie przewozić jej w gruszce na dłuższych dystansach i co okazało się po jakimś czasie – wcale nie skrobie/szlifuje się jej tak szybko i przyjemnie jakby się mogło wydawać :)

Podczas gdy gruszka manewrowała (wjazd na budowę jest mega prosty, a miejsca więcej niż wystarczająco, no ale nie każdy jest mistrzem manewrowania..), ekipa przygotowywała sprzęt, zalewając go tzw. mleczkiem anhydrytowym.

Mleczko ma za zadanie zabezpieczyć wylewkę przed zbyt szybkim wysychaniem. Dzięki temu wiązanie się posadzki przebiega we właściwym tempie i nie ma ryzyka jej popękania/osłabienia.

Po pobraniu próbki materiału z gruszki, ekipa przystapiłą do testu wylewki. Polega on na napełnieniu „wzorca” materiałem, wyrównania poziomu materiału oraz energicznym usunięciu wzorca. Umożliwia to „rozlanie” się jastrychu na poliwęglanowej podstawce. W ten sposób sprawdzana jest gęstość wylewki.

Wylewka jest zbyt gęsta :( Podobno wpływ na to miał czas transportu – ponad godzina i kilkadziesiąt przejechanych kilometrów. Nie pamiętam dokładnie, ale średnica „rozlanej” próbki powinna być między 24, a 28 cm. Póki co mamy 17.. Dolewamy wody do gruchy i mieszamy. 5 minut później podejście drugie:

Za mało, znowu woda i mieszamy. A dekarze zapomnieli po co przyjechali i z rusztowania prowadzą nadzór :)

Trzecia próba pomyślna – 25,5cm.

Panowie do wylewania!

W międzyczasie dotarła druga gruszka:

A szef ekipy zaczął kontrolować materiał z drugiej, zanim opróżnili pierwszą gruszkę ;)

I po chwili - chlust!

Dekarze wrócili do pracy

Podłogówka znika w niesamowitym tempie:

Przygotowania do wylewki + dachówki

Blog:  zremba
Data dodania: 2019-01-07
wyślij wiadomość

28.09.2018

Zakaz obowiązywał tylko poprzedniego dnia ;) Poczekałem na wykonawcę i wszedłem dopiero za jego pozwoleniem, by sprawdzić czy wszystkie ściany mają dylatacje, czy pokoje są również oddzielone od korytarza i czy wszystkie szczeliny sa zaklejone.

Wylewka pod prysznicem będzie robiona osobno przez płytkarza. Ogrzewanie natomiast poprowadziliśmy również w tym obszarze, bo kto by chciał stać na zimnej podłodze biorąc prysznic?

Taka maszynka wystarczy, by przygotować całą wylewkę:

Dekarze robią konkurencję posadzkarzom i zaczynają działać z dachówką. Trzeba było poratować dekarzy ładowarką. Na szczęście to wieś pełną gębą, więc w okolicy jest takich kilka :)

Inwestor nadzoruje przebieg prac.

I dobrze, bo już pierwszą paletę nieprawidłowo rozfoliowali (rozcięli całą folię i wszystkie paski (strapy) utrzymujące dachówki na palecie). W efekcie prawie oberwałem paczką dachówek, która odbiła się od deskowania, rynny i spadła na ziemię...

Na dachu bezpieczniej, więc wlazłem do dekarzy i patrzyłem im na ręce – kolejne palety rozkładali już prawidłowo...

Straty?

2Komentarze
szympik  
Data dodania: 2019-01-29 22:51:06
witam
Gigantyczna jest ta dachówka płaska. Nic dziwnego, że wystarczy tylko 9 szt. dachówki Orea na pokrycie metra kwadratowego dachu...
odpowiedz
zremba  
Data dodania: 2019-01-30 13:29:37
Jest świetna ^^
odpowiedz
Odpowiedź do szympik

Dach do przodu, podłoga też

Blog:  zremba
Data dodania: 2019-01-07
wyślij wiadomość

27.09.2018

Druga połać gotowa.

Co ciekawe część deskowania się „zapadła” i żeby mieć równo położone dachówki konieczne było wyrównanie łat.

Jeden ze szczytów obrobiony blacharsko:

Rynna gotowa:

Kolejny kawałek ziemi obsiany trawą:

Zostało już naprawdę niewiele :)

Wnętrze domu przygotowane do wylewki. Repery niwelacyjne poustawiane, a inwestor ma zakaz wchodzenia do domu do dnia jutrzejszego :)

zremba
ranga - mojabudowa.pl elita
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 137198
Komentarzy: 341
Obserwują: 65
On-line: 9
Wpisów: 216 Galeria zdjęć: 1173
Projekt PROJEKT AUTORSKI
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Grodzisk Wlkp.
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2019 marzec
2019 luty
2019 styczeń
2018 grudzień
2018 marzec
2018 luty
2018 styczeń
2017 grudzień
2017 październik
2017 wrzesień
2017 sierpień
2017 lipiec
2017 czerwiec
2017 maj
2017 kwiecień
2017 marzec
2016 czerwiec
2016 kwiecień
2016 marzec

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik
Inne blogi dla projektu PROJEKT AUTORSKI:
pakaj2d2.mojabudowa.pl - wpisów: 10
nina-daniel.mojabudowa.pl - wpisów: 10
naszejablonki.mojabudowa.pl - wpisów: 10
monneo.mojabudowa.pl - wpisów: 10
moment.mojabudowa.pl - wpisów: 10
modnestol.mojabudowa.pl - wpisów: 10
mati02011.mojabudowa.pl - wpisów: 10
martatomek.mojabudowa.pl - wpisów: 10
maramuresz.mojabudowa.pl - wpisów: 10
lukaszlw.mojabudowa.pl - wpisów: 10
krystiankinga.mojabudowa.pl - wpisów: 10
katarzyna.mojabudowa.pl - wpisów: 10
kasiamati.mojabudowa.pl - wpisów: 10
kasia--slawek.mojabudowa.pl - wpisów: 10
karo_line.mojabudowa.pl - wpisów: 10
jollak.mojabudowa.pl - wpisów: 10
jaalr.mojabudowa.pl - wpisów: 10
gralo.mojabudowa.pl - wpisów: 10
fosfinkel.mojabudowa.pl - wpisów: 10
ewelek.mojabudowa.pl - wpisów: 10
elamariusz.mojabudowa.pl - wpisów: 10
doskonaly3.mojabudowa.pl - wpisów: 10
budubudu.mojabudowa.pl - wpisów: 10
budowasi.mojabudowa.pl - wpisów: 10
anonim.mojabudowa.pl - wpisów: 10
aniamichal.mojabudowa.pl - wpisów: 10
ania-michal.mojabudowa.pl - wpisów: 10
agatomek2016.mojabudowa.pl - wpisów: 10
adamb.mojabudowa.pl - wpisów: 10
zurki_3.mojabudowa.pl - wpisów: 9
ziege73.mojabudowa.pl - wpisów: 9
wisniowa_90.mojabudowa.pl - wpisów: 9
viola4.mojabudowa.pl - wpisów: 9
teneryfa.mojabudowa.pl - wpisów: 9
rzenewiew.mojabudowa.pl - wpisów: 9
robertiewa.mojabudowa.pl - wpisów: 9
ptasiorki.mojabudowa.pl - wpisów: 9
pierozki.mojabudowa.pl - wpisów: 9
pencakes.mojabudowa.pl - wpisów: 9
pawelilona.mojabudowa.pl - wpisów: 9
owidiuszek.mojabudowa.pl - wpisów: 9
opalek2n1g.mojabudowa.pl - wpisów: 9
olgra.mojabudowa.pl - wpisów: 9
nowak52.mojabudowa.pl - wpisów: 9
naszswiat.mojabudowa.pl - wpisów: 9
milowonek.mojabudowa.pl - wpisów: 9
mechus.mojabudowa.pl - wpisów: 9
malwa.mojabudowa.pl - wpisów: 9
malina89.mojabudowa.pl - wpisów: 9
magik.mojabudowa.pl - wpisów: 9
linka.mojabudowa.pl - wpisów: 9
kris0216.mojabudowa.pl - wpisów: 9
katarzynka.mojabudowa.pl - wpisów: 9
karolai.mojabudowa.pl - wpisów: 9
kamar.mojabudowa.pl - wpisów: 9
kalorm8.mojabudowa.pl - wpisów: 9
jokereusz.mojabudowa.pl - wpisów: 9
jarekipati.mojabudowa.pl - wpisów: 9
grelos.mojabudowa.pl - wpisów: 9
ela-grzes.mojabudowa.pl - wpisów: 9
ekoenergy.mojabudowa.pl - wpisów: 9
danielz.mojabudowa.pl - wpisów: 9
cwrk2.mojabudowa.pl - wpisów: 9
budowawola.mojabudowa.pl - wpisów: 9
bidziki.mojabudowa.pl - wpisów: 9
betka1974.mojabudowa.pl - wpisów: 9
atosklimaty.mojabudowa.pl - wpisów: 9
angelanina.mojabudowa.pl - wpisów: 9
anasta.mojabudowa.pl - wpisów: 9
amber696.mojabudowa.pl - wpisów: 9
2bprojekt.mojabudowa.pl - wpisów: 9
zslonina.mojabudowa.pl - wpisów: 8
zibparma.mojabudowa.pl - wpisów: 8
zbysek92.mojabudowa.pl - wpisów: 8
z35oliwia.mojabudowa.pl - wpisów: 8
wmk88.mojabudowa.pl - wpisów: 8
violka0.mojabudowa.pl - wpisów: 8
rozwiń