Skrob, skrob, skrob..
Data dodania: 2019-01-14
27.10.2018
Ok, w końcu kiedyś muszę to zeskrobać. Najtrudniej skrobie się tam, gdzie po 2-3 dniach od wylania łaziliśmy. Wniosek? Czekać tydzień, a nie biegać w te i z powrotem!! No, ale weź tu pohamuj radość z posadzki... :))
Kuchnia i salon gotowe!


Pół korytarza:

Mała łazienka:

Pod schodami:

Duża łazienka:

Przerwa. Czas na popołudniowy wyjazd rodzinny. :)
Komentarze