Zasypujemy fundamenty
Data dodania: 2017-07-28
20.06.2017
Gorąco jak diabli - 30 stopni. Ekipa kopiąco-zasypująca zaczęła się zjeżdżać dopiero po 18:00.
2 godziny później, po czwartej przerwie na odświeżenie, ekipa wyglądała już na nieco zmęczoną.
Pospółki wewnątrz fundamentów przybyło szybko (wsparcie mechaniczne), natomiast rozgarnianie pierwszej warstwy zajęło kolejne 2 godziny i kilka przerw. Poniżej efekt z 20:15 i 22:15.