Grzejemy!
10.01.2019
Instalacja napełniona o 10:00.
Odpowietrzanie zajęło 3 godziny, jedziemy póki co na prowizorycznym filtrze wody, bo stacja uzdatniania jest w odległych planach...

Ciepło, coraz cieplej!
Bałwan na wyświetlaczu się śmieje :)

Pompy działają, nastawione na najniższy bieg

Rozdzielacze na zasilaniu są neutralne w dotyku

Analogi mniej więcej zgodne z cyfrowym na kotle:


Po 4 godzinach grzania na nastawie 25 stopni, temperatura wzrosła do 7 stopni. Zużycie gazu w ciągu 4h - 6m3

Instalacja pod ciśnieniem 2bar – trochę za dużo, ale układ jest automatycznie odpowietrzany na rozdzielaczach, a instalator chce uniknąć zatrzymania pieca podczas wygrzewania posadzki z powodu zbyt niskiego ciśnienia w instalacji. No ciekawe podejście – zobaczymy czy słusznie :)

Hmm, a co tu się stało, że tak mokro i zawór zainstalowany?

Komentarze