Ogródek warzywny
14.04.2018
Jak człowiek się dorobi kawałka ziemi, to od razu chciałby wszystko tam mieć – ogród, sad, las, basen, trawnik, kwiaty, drzewa, oczko wodne.... Zatem startujemy z naszym „ogródkiem warzywnym” :) W tym roku tylko groszek, bo pierworodny zanim szaleje i 3 metry bieżące krzaczków nie były w stanie nasycić go w zeszłym roku.
Oczywiście główny zainteresowany pomagał siać :)
Przynajmniej przez chwilę... dopóki nie zmienił się w zdobywcę:
Wraz ze szwagrem zmietliśmy pierwszą z górek, która zalegała na terenie budowy. Czas zorganizować cięższy sprzęt, który wyrówna teren „zielony”.
Jeszcze jedno pytanie bez odpowiedzi w kwestii okien – czym oni smarują otwory przed przylepieniem taśm, że sieje to takie spustoszenie wśród organizmów żywych? :(