Styropian się /nie/ pali :)
10.10.2017
17 dni do więźby
Czas ruszyć machinę, bo dni uciekają przez palce jak woda. Ekipa przyjechała dzisiaj tylko na chwilę - wyciągnęli komin, usunęli styropian. Niestety nie dotarła dostawa bloczków 24cm... :(
Podobno jeden kierowca im wypadł, bo spadł z dachu, gdy naprawiał pokrycie po ostatnich wietrznych dniach.
I coś dla zwolenników niepalności styropianu (tak, to jest kij w mrowisko:D)
Styropian się pali. Nie ma, że sam gaśnie po odjęciu ognia. Gaśnie dopiero, gdy wypali się do cna. Widziałem na własne oczy, więc żadne badania, ani żaden specjalista mnie nie przekona, że nie mam racji. Tym samym utwierdzam się w przekonaniu, że styro może być tam, gdzie otoczone jest betonem, ale na pewno nie jako elewacja zewnętrzna.
30 sekund po wyłączeniu palnika:
Rekordowy otwór - palił się 140 sekund po wyłączeniu palnika. Murarz zeskrobuje palący się styro kielnią.
Jako, że jestem fanem fantastyki, po badaniach palności styro oddałem się oglądaniu, jak wygląda zianie ogniem z perspektywy parteru :) Watch out! Dragon!
Takie mam schody, nie wiem tylko dlaczego obracają się zawsze o 90 stopni :)